Autor Wiadomość
Logos
PostWysłany: Czw 20:22, 26 Lip 2007    Temat postu:

zaburzenia nerwicowe, depresje, fobie
nerwice, jąkanie i zacinanie, fobie, anoreksja i bulimia, depresje i uzależnienia
http://nerwica.pun.pl/viewforum.php?id=6
.
Dla skrzywdzonych
http://nerwica.pun.pl/viewforum.php?id=3
.

Foto:Władysław Pitak (logopeda,muzykoterapeuta) w towarzystwie rehabilitantek z sanatorium "Wielka Pieniawa" w Polanicy Zdroju

#

medycyna konwencjalna i naturalna
logopedia - muzykoterapia - psychoterapia - rehabilitacja – neuroterapia
http://nerwica.pun.pl/viewforum.php?id=7
.
O wszystkim
Piszemy o swoich zainteresowaniach, planach i marzeniach oraz osiągniętych sukcesów pozaterapeutycznych
http://nerwica.pun.pl/viewforum.php?id=4
.

foto: Kuracjusze korzystają z zabiegów relaksacyjnych w opracowaniu Władysława Pitaka
#

Kupię - sprzedam - wykonam - zatrudnię
oferty gabinetów terapeutycznych, stowarzyszeń i fundacji, kursy, szkolenia, warsztaty i seminaria
http://nerwica.pun.pl/viewforum.php?id=5
Logos
PostWysłany: Nie 13:32, 08 Lip 2007    Temat postu:



Podwójny album DVD z ćwiczeniami relaksacyjnymi :

1. Relaks progresywny Jacobsona + Trening autogenny Schultza
2. Jak radzić sobie ze stresem + omówienie technik relaksacyjnych

w opracowaniu i wykonaniu Władysława Pitaka
w propomocyjnej cenie 40,- zł.

Zamówienia:

logos@logos.pomorze.pl
tel.094-340-60-06
Płatne przy odbiorze

Naprawdę warto.
Logos
PostWysłany: Śro 21:20, 30 Maj 2007    Temat postu: RELAKS dla BIG BEATOWCÓW

Był to okres kwitnącego w Ameryce i Europie ruchu młodzieżowego beat generation (przegrane pokolenie), buntującego się przeciw konwencjom społeczno-obyczajowym, głoszącego anarchiczny indywidualizm. W Polsce młodzież męska nosiła długie włosy, a dziewczęta chodziły w spodniach i wszyscy chętnie słuchali big beatu (mocnego uderzenia). Idolami stali się wykonawcy z zespołów The Beatles, Skaldowie i Czerwono-Czarni. Na plastikowych pocztówkach dźwiękowych nagrywano utwory znanych piosenkarzy: Karin Stanek, Kasi Sobczyk i Piotra Szczepanika, a odtwarzano je z kupowanych na raty adapterów BAMBINO. Pamiętam te czasy, bo po maturze w 1961 roku i odbyciu służby wojskowej w Bydgoszczy, podjąłem pracę jako instruktor kulturalno-oświatowy w Miejskim Domu Kultury w Lądku Zdroju.

W tym czasie wśród młodzieży szkół podstawowych, a następnie wśród studentów zaocznych w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Krakowie, A.Szyszko-Bohusz podjął próbę przeciwdziałania stanom określonym jako znerwicowanie młodzieży. Postawiono hipotezę, że relaks wprowadzony w tok procesu dydaktyczno-wychowawczego oddziaływać będzie pozytywnie zarówno na stronę fizyczną, jak i psychiczną badanych, a także przyczyni się do poprawy ich postępów nauce.

Cele były bardzo ambitne i w szkołach pojawili się naukowcy, którzy najpierw na lekcjach wf, a później w czasie przerw śródlekcyjnych zajmowali młodzież ćwiczeniami relaksacyjnymi.

Instrukcje na lekcjach wf i podczas przerw wyglądały mniej więcej tak ( cyt. Za J.Aleksandrowiczem: Relaks, wyd. II, PZWL, Warszawa 1976):

1. Połóżcie się równo na plecach, kręgosłup prosty, ramiona ułożone swobodnie wzdłuż ciała, oczy zamknięte. Oddychajcie rytmicznie, harmonijnie, głęboko, bez wysiłku ( wdech 4 sekundy - wydech 4 sekundy). Ciało powinno leżeć bezwładnie, szczęki rozluźnione, mięśnie szyi, tułowia, rąk oraz nóg całkowicie rozluźnione. Osiągniecie to myśląc kolejno o mięśniach wzdłuż całego ciała. Skontrolujcie w ten sposób kilkakrotnie ciało, usuwając wszelkie napięcie mięśni. Koncentrując się na przykład na prawej ręce, powtarzajcie w myśli: Moja ręka jest zupełnie bezwładna. Uczucie bezwładu potęguje się we mnie, ręka staje się coraz cięższa, coraz bardziej bezwładna. Ciało moje osiąga teraz stan zupełnego odprężenia. Nie myślę o niczym, oczy mam zamknięte, prawie nie czuję własnego oddechu. Nie słucham żadnych odgłosów. Pozostańcie tak przez chwilę w ciszy. Przejdźcie teraz do pozycji siedzącej...

2. Usiądźcie prosto, kręgosłup wyprostowany, głowa prosto, ręce swobodnie na kolanach. Zharmonizujcie i uspokójcie oddech. Obserwujcie przez chwile swoje myśli- następnie uciszcie je, przestańcie myśleć. Rozluźnijcie wszystkie mięśnie, zaczynając od głowy, poprzez szyję, tułów, ręce i nogi. Gdy odczujecie jeszcze pewne naprężenie mięśni - pomyślcie intensywnie o tym miejscu ciała, aż do uczucia zupełnego bezwładu. Przymrużcie lub zamknijcie oczy. Nie obserwujcie niczego. Nie przysłuchujcie się żadnym odgłosom. Nie myślcie o niczym. Oddychajcie teraz głęboko, rytmicznie: wdech - 4 sek., wydech - 4 sek.

Zadaniem podjętych badań było wzmocnienie w umysłach dzieci młodzieży procesu hamowania i pomoc w osiąganiu równowagi wewnętrznej, mającej decydujący wpływ na efektywność procesu dydaktyczno-wychowawczego.

Wyniki badań, uzyskanych na podstawie ankiet, wywiadów, obserwacji kategoryzowanej, introspekcji oraz metodą swobodnych wypowiedzi badanych w pamiętnikach, wykazały, że ćwiczenia relaksu wzbudziły zaciekawienie u przeważającej liczby uczniów, zaś mniej liczną zachęciły do samodzielnego stosowania ćwiczeń poza szkołą. Podobno zdecydowana większość uczniów wyraziła przekonanie, że ćwiczenia odprężające dopomogły im w poprawie zachowania w szkole i poza nią i przyczyniły się do poprawy postępów nauce. Z poczynionych obserwacji wyprowadzono wniosek, że u większości uczniów uwaga mimowolna przekształciła się pod wpływem ćwiczeń w uwagę dowolną, a niekontrolowana pobudliwość została zrównoważona wytworzoną umiejętnością samokontroli. Kilka lat później, w sklepach muzycznych pojawiły się single gramofonowe, na których znakomici artyści scen polskich, z przepięknie brzmiącym "ł" przedniojęzykowym recytowali trening autogenny Schultza, a zadowolony świat pracy poddawał się relaksacji.

W czasie eksperymentów z relaksem na polskiej młodzieży , między koncertem Czerwono-Czarnych dla młodzieży, a spektaklem teatralnym dla kuracjuszy, jako instruktor k.o. w Miejskim Domu Kultury w Lądku Zdroju miałem okazję wiele razy uczestniczyć w kameralnie zorganizowanych spotkaniach towarzyskich, w czasie których poznałem i odczułem dobrodziejstwa płynące z treningu autogennego Schultza. Przy cicho brzmiącej muzyce Bacha i Chopina słuchaliśmy miłego głosu Pana Ryszarda, który po kilkuletniej praktyce u boku lekarzy sportowych przywiózł do Lądka rewelacyjne ćwiczenie autogeniczne, dzięki któremu polscy sportowcy osiągali bardzo dobre wyniki. Umiejętnie i ciepło przekazywane instrukcje nauczyły mnie zwalczać własny lęk i niepokój. Nauczyły mnie stanów wewnętrznego odprężenia i spokoju, samokontroli przykrych uczuć i tworzenia pozytywnego, akceptującego, dojrzałego obrazu siebie. Nauczyły mnie relaksu.

Moje zainteresowania psychoterapią, psychodramą i treningami relaksacyjnymi mogły się rozwinąć dzięki tym spotkaniom, które odbywały się w prywatnym mieszkaniu Pana Ryszarda. Później, jako instruktor teatralny, aktor i pedagog, zatrudniany przez prawie 40 lat w placówkach kulturalnych, poradniach i sanatoriach, często stosowałem elementy psychodramy , relaksacji i autogenii dla kształcenia zdolności twórczych, a także w terapii nerwic, wad i zaburzeń mowy czytania i pisania.

Władysław Pitak

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group